22 lutego odbył się konsystorz, podczas którego,
Franciszek mianował pierwszych w swoim
pontyfikacie kardynałów. Jest ich 19 z czego 16 jest elektorami
(mają prawo udziału w konklawe). Wśród nich nie ma żadnego
Polaka.
Tradycyjnie spekulacje nad nowymi nominacjami kardynalskimi
trwały już od dawna. Lista nazwisk była długa, jednak nie do
końca papież ją „powielił”. Franciszek dał do zrozumienia, że
nominacja kardynalska nie będzie ofiarowana każdemu prymasowi,
arcybiskupowi dużych diecezji, gdzie tradycyjnie od lat, biskup
dostawał purpurę. Kardynałem będzie zostawał biskup, który
wyróżnia się dobrocią, pracą i mądrością.
Kilka nazwisk było pewnych, np. arcybiskupi z Kurii Rzymskiej,
dwóch prefektów kongregacji,
Sekretarz Stanu i Sekretarz Synodu Biskupów. Osoby pełniące te
funkcje zwyczajowo zostają
kardynałami i tej tradycji papież nie zmienił.
Kardynałami zostali także arcybiskupi: Westminsteru w Wielkiej
Brytanii, Quebeku w Kanadzie, Rio de Janeiro w Brazylii, Buenos
Aires w Argentynie, Seulu w Korei, Santiago de Chile w Chile,
Managui w Nikaragui oraz Abidżanu na Wybrzeżu Kości Słoniowej.
Zaskoczeniem były nominacje arcybiskupów z Burkina Faso, Haiti,
Filipin i Włoch. Z Filipin i
Włoch dlatego, że nominaci są z diecezji, gdzie wcześniej nie
było lub minęło setki lat od kiedy
biskup był tam kardynałem. Najmłodszym nominowanym kardynałem
jest ten z Haiti – Chiby Langlois, ma 55 lat, a najstarszym –
Loris Francesco Capovilla, ma ponad 98 lat!
3 kardynałów ma ponad 80 lat. Nazwiska kardynałów nie elektorów,
zawsze są zaskoczeniem podczas konsystorza, ponieważ papież może
wybrać każdego kapłana na kardynała. Tym razem Franciszek
dokonał westchnienia w stronę niedługo kanonizowanego papieża
Jana XXIII, ponieważ mianował kardynałem jego osobistego
sekretarza, wspomnianego 98 letniego Capovillę. Oprócz niego
kardynałami zostali również 84-letni Hiszpan i 81-letni biskup z
Antyli, który będzie pierwszym pochodzącym z tego kraju.
Bernard Pająk